- Jak to się robi po francusku - RECENZJE

Moda i boksowanie się z życiem. Lekkość ducha i mądrość. Może wydawać się to karkołomnym zadaniem, ale Betts pewnie łączy te elementy. I wygrywa.

The New York Times”

 

Niezwykła historia młodej dziennikarki, która próbuje w Paryżu przebić się w świecie mody. „Jak to się robi po francusku” jest przezabawne. Pomysł, jaki ma na siebie i swoje życie Kate Betts, jest osobisty, ale także uniwersalny.

Sophia Amoruso, autorka „#Girlboss”

 

Dzięki książce Kate Betts przywołałam własną podróż, która wiodła z małego miasteczka w Illinois do Nowego Jorku. Kate zgrabnie uchwyciła sposób na zawodowe zaistnienie i odnalezienie życiowej drogi. Inspirujące, magiczne wspomnienia.

 Cindy Crawford

 

 

Błyskotliwa baśń o dorastaniu.

Entertainment Weekly”

 

Zabawna lektura! Pean nie tylko na cześć Miasta świateł, lecz także pochwała przyjemności płynących z podążania za głosem serca.

Elizabeth Berg, autorka Dream Lover”

 

Gdy po raz pierwszy spotkałam Kate, zachwycił mnie jej intelekt i olśnił styl – stała się moją idolką. Po przeczytaniu tych wspomnień jest dla mnie jasne, że Paryż był katalizatorem, który uformował jej osobowość.

Stacy London, amerykańska stylistka, redaktorka, osobowość telewizyjna

 

Każdy z nas ma własny Paryż – gdziekolwiek by było miejsce, dzięki któremu jesteśmy jacy jesteśmy. A to jest Paryż Kate Betts: vintage z końca lat 80. Stylowy bez wysiłku, trochę chropowaty i uwodzicielski jak cholera. „Jak to się robi po francusku” jest historią, w której iskrzy od znakomicie opisanych ekscentrycznych postaci i anegdot ze świata mody. A na tym wszystkim cieniem kładzie się słodko-gorzka nostalgia.

Luke Barr, autor „Provence, 1970”

 

Mieszanka piękna, uszczypliwości i precyzji. „Jak to się robi po francusku” jest hołdem złożonym miastu, językowi. Więcej – to hołd złożony stylowi. U Betts jest wszystko: wdzięk, poczucie humoru, człowieczeństwo, mądrość.

Meghan Daum, autorka „Unspeakable”

 

 

Lekkie i orzeźwiające jak lody z legendarnej lodziarni Berthillon – takie są wspomnienia Kate Betts. „Jak to się robi po francusku” przywołuje obrazy, dźwięki, zapachy i styl z Paryża lat 80.

„USA Today”

 

Pełna francuskiego slangu, wyśmienitego jedzenia i mody przyprawiającej o zawrót głowy.

BookPage.com